Imię i nazwisko: Bliżej nieznane, przedstawia się jako M.M, nie są to jednak jej inicjały, a skrót od "Metronome Marking"
Wiek: 25 ~
Pochodzenie: Się wyróżnia, Francja
Płomień: W grach jest to Słońce, do umiejętności jak najbardziej pasuje
Orientacja: "Kto da więcej."
Rodzina: Kokuyo Gang. W teorii podlega pod Vongolę, w praktyce - ma ich w poważaniu.
Opis postaci:
Niebrzydkie stworzenie. Średniego wzrostu, szczupła kobieta, posiadająca krągłości w odpowiednich miejscach. Ma krótkie, bo nie sięgające nawet do brody, czerwone włosy. Nie ma grzywki, tę część włosów, która mogłaby za nią posłużyć, podpina z lewej strony twarzy, złotą spinką w kształcie litery M. Ma duże oczy, otoczone gęstą firanką czarnych rzęs; tęczówki zaś są koloru ekstremalnie fioletowego. Zdarza się jej nosić makijaż, nigdy jednak zanadto wyzywający (jej charakter w tej kwestii w zupełności wystarcza..) - ot, pomaluje rzęsy, czasem usta, czy paznokcie. Warto też zaznaczyć, że ma dziwnie jasną karnację, jak na Francuzkę. A jeśli chodzi o strój... cóż. Nigdy nie zobaczy się jej dwa razy w tych samych ubraniach, to pewne. Źle dopasowane elementy ubioru również nie wchodzą w grę.
Z pozoru mamy więc dość uroczą istotkę... szkoda tylko, że tak naprawdę dwulicową, materialistyczną, dość bezwzględną i wredną. Ah, często też irytującą~
Historia postaci:
Zbyt wiele o niej nie wiadomo. Na pewno zrobiła w przeszłości coś, co złamało prawa mafii, bo siedziała w więzieniu Vindice, dopóki Mukuro, Lanchia, Ken i Chikusa nie uciekli, wtedy to przyłączyła się do nich. I tak już została, deklarując bezgraniczną miłość do pieniędzy Mukuro i, niejako, irytując czasem pozostałych członków Kokuyo Gangu.
Znak rozpoznawczy: Czerwone włosy, cięty język, klarnet, dość wkurzający styl bycia.
Uwagi: Poza tym, że byłoby miło, gdyby zlądowała gdzieś blisko swojego ukochanego Mukuro - żadnych~