Imię i nazwisko: Devona Corrao
Wiek: 22 lata
Pochodzenie: Włochy
Płomień Burza
Orientacja: Uwielbiam tą część XD. Hetero.
Rodzina*: Gesso
Opis postaci: Cóż można tutaj dokładnie opisywać? Ta młoda jeszcze dziewczyna zbytnio może nie rzuca się w oczy. Jej ojciec jest Włochem jednak matka(której z resztą nie poznała), obdarzyła ją większością cech zewnętrznych. Tak więc czarnowłosa, blada jak ściana, małe cycki. Cóż poradzić. Taka właśnie była. Jednak przecież nie to było ważne w człowieku. Zawsze była zaradna, odpowiedzialna, myślała do przodu. Jeśli coś robiła, nie narażała innych na niebezpieczeństwo. Zawsze odważna, stara się być na pierwszym miejscu i ambitna. Hah! I nie skacze do gardła jeśli nie ma potrzeby! A jak jest? Radziłabym nie zetknąć się z jej dwoma, małymi, ząbkowanymi ostrzami. Mała potrafi pokazać kiełki.
Historia postaci**: Co tu można powiedzieć o jej przeszłości? Wychowała się w południowych Włoszech. Od małego nie rozumiała po co ojciec męczył ją z jakimiś ćwiczeniami i w ogóle co to ma być. Była jeszcze wtedy dzieckiem, matki nie było więc ojciec zadowolony z pojętnej córki zaczął ją powoli spaczać. A młoda rosła jak na drożdżach. I co gorsza stawała się coraz bardziej pewna siebie. W wieku 12 lat pojęła co tak właściwie się wokół niej dzieje. Była już wtedy dość dorosła jak na swój wiek. Wiadomo. Ojciec robił ekstremalnie wszystko aby była częścią rodziny. W końcu to córa, co miał z nią zrobić. Wtedy też rozpoczęła solidne treningi. Wpierw był dostosowane bardzo do jej wieku, ale potem...w mafii nie ma miejsca dla nierobów. Szybko musiała pozbierać się do kupy bo nie było taryfy ulgowej. Czeka ją dużo pracy nad sobą, ale życie jeszcze długie. Chociaż. W tych czasach i w tym środowisku, nic nie jest wiadome.
Znak rozpoznawczy:
- Dwa ząbkowane sztylety.
-Dwie paskudne blizny na plecach ciągnące się od łopatek do lędźwi.
Uwagi: Raczej brak. Hehe.